Nadal temat tabu
Ważny temat, który jest w dalszym ciągu mało poruszany, bo przecież jeśli o czymś nie mówimy, to tak jakby tego nie było prawda? Po drugie trochę wstyd się przyznać, bo przecież wystarczy się wziąć w garść. Otóż NIE! Nie wystarczy się „wziąć w garść”, czy też „nie wymyślać”. Nie mamy na to wpływu, czy nas dosięgnie depresja czy wypalenie zawodowe, czy inne choroby jak grypa. O grypie mówi się dużo, a dlaczego już o depresji nie? W dalszym ciągu za mało, albo dopiero wtedy kiedy wydarzy się coś dramatycznego. Może nawet nie wiemy ile osób z naszego otoczenia najbliższego zmaga się z tą straszną chorobą, może to być nawet ta najbardziej zabawna i wesoła koleżanka z pracy, która siedzi biurko obok. A może to być ten najbardziej „nieprzyjemny” w rozmowie Kierownik budowy.
Depresja to poważne zaburzenie psychiczne, które może wpłynąć na zdrowie i samopoczucie pracowników. Warto zwrócić uwagę na objawy depresji, takie jak: poczucie beznadziei, brak energii, trudności w koncentracji, problemy z pamięcią, utrata zainteresowania pracą, izolacja społeczna, zmiany w apetycie i wadze, problemy ze snem, a także myśli samobójcze. Objawy depresji to przede wszystkim: poczucie beznadziei, brak energii, trudności w koncentracji, problemy z pamięcią, utrata zainteresowania pracą, izolacja społeczna, zmiany w apetycie i wadze, problemy ze snem, a także myśli samobójcze.
Depresja w liczbach
W Polsce, w 2020 roku lekarze wystawili półtora miliona zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych oraz zaburzeń zachowania. To 7 proc. wszystkich elektronicznych zaświadczeń o niezdolności do pracy. Takich zwolnień jest znacznie więcej i są one coraz dłuższe. Ile z nich było zasadnych - nie wiadomo. Ani pracodawcy, ani ZUS nie radzą sobie z ich weryfikacją. Kwestia wykorzystywania zwolnień lekarskich nie zawsze w sposób zgodny z ich celem, czyli podreperowaniem zdrowia, jest podnoszona od lat. Pracodawcy wskazują zwłaszcza na obserwowany przez nich w ostatnim czasie wzrost liczby zwolnień wystawianych przez lekarzy psychiatrów z powodu depresji. Zdarza się np., że pracownik idzie na takie zwolnienie, gdy wie, że pracodawca zamierza mu wręczyć wypowiedzenie umowy o pracę. A ponieważ jest to delikatna sprawa, a zwolnienie wystawiane jest czasami nawet na kilka miesięcy, to też weryfikacja zasadności takiego L4 jest dla przedsiębiorców problemem. Dlatego ewentualną kontrolę próbują scedować na ZUS. Ale i Zakład, jak mówią nieoficjalnie pracodawcy, nie jest w tym efektywny. Lada moment problem może być jeszcze większy, bo spowodowany pandemią, która już zaczyna zbierać swoje psychiczne żniwo wśród pracowników.
Jeśli podejrzewasz, że cierpisz na depresję lub wypalenie zawodowe, warto skonsultować się z lekarzem lub specjalistą ds. zdrowia psychicznego. Dobry specjalista jest w stanie rozpoznać stan chorobowy z jakim się zmagasz.
Wypalenie zawodowe
Wypalenie zawodowe to poważne zaburzenie psychiczne, które może wpłynąć na zdrowie i samopoczucie pracowników. W budownictwie, jak w każdej innej branży, pracownicy są narażeni na ryzyko wypalenia zawodowego. Objawy wypalenia zawodowego to przede wszystkim: brak satysfakcji z pracy, przepracowanie i ciągłe poczucie zmęczenia, zanik empatii, kryzys zawodowych kompetencji, unikanie kontaktu z przełożonymi i współpracownikami, niskie poczucie własnej wartości, problemy ze snem, a także częste wahania nastrojów, obojętność wobec klientów i współpracowników. Wypalenie zawodowe i depresja to poważne zaburzenia psychiczne, które mogą wpłynąć na zdrowie i samopoczucie pracowników. W budownictwie, jak w każdej innej branży, pracownicy są narażeni na ryzyko wypalenia zawodowego i depresji.
Oto kilka sposobów, które mogą pomóc w radzeniu sobie z wypaleniem zawodowym:
- Odpocznij. Naucz się rozgraniczać czas prywatny od zawodowego. Relaks i regeneracja po pracy są bardzo ważne. Wyłączenie telefonu i laptopa po godzinach pracy to pierwszy krok do redukcji stresu.
- Zmiana pracy. Jeśli faktycznie nie możesz wytrzymać w obecnym miejscu pracy, rozważ zmianę firmy. Warto jednak pamiętać, że znalezienie nowego zatrudnienia wymaga trochę czasu, a przecież trzeba zastanowić się, czy nie powtórzy się sytuacja z poprzedniej pracy.
- Psychoterapia. Warto skonsultować się z lekarzem lub specjalistą ds. zdrowia psychicznego. Pomocna może okazać się psychoterapia lub aktywna nauka technik relaksacyjnych i łagodzących skutki stresu.
Jeden dzień na legalną depresję czyli Blue Monday
Blue Monday to termin wprowadzony przez Cliffa Arnalla, brytyjskiego psychologa, aby opisać trzeci poniedziałek stycznia jako najbardziej depresyjny dzień w roku. Jednakże, ten termin jest uważany za pseudonaukowy i został obalony przez wielu ekspertów. Ważne jest, aby pamiętać, że depresja to poważne zaburzenie zdrowia psychicznego, które nie powinno być bagatelizowane ani redukowane do jednego dnia.
Jeśli czujesz się przygnębiony, ważne jest, aby szukać pomocy u specjalisty ds. zdrowia psychicznego. Możesz również spróbować działań samopomocowych, takich jak spacer, medytacja lub spędzanie czasu z bliskimi.
Depresję może mieć zarówno osoba na stanowisku niższego, średniego czy wyższego szczebla. Pamiętaj, że depresja to podstępna choroba. To nie jest fanaberia czy lenistwo !
